Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Trudne Początki

Blog:  prymus
Data dodania: 2012-01-28
wyślij wiadomość

"Lepiej Późno niż wcale" - te słowa w 100% opisują moje podejscie do Bloga Budowlanego- dom już stoi, a tu ani jednego wpisu. No cóż postaram się troche podgonić i po krótce opisać swoje zmagania z budową.

Zaczęło się jak zwykle niewinnie - od marzeń o własnym lokum. Początkowo na pulpicie pojawił się temat zakupu mieszkania (Październik 2010), po wszystkich przeliczeniach i rozważeniu wszystkich za i przeciw wypadło na własny dom. Zaczęło się -pierwszy krok - zakup działki. 3 miesiące poszukiwań i udało się! Kupiliśmy z żoną działkę położoną 10 KM do Częstochowy. Jakby nie patrzeć okazja ! Działka położona w malowniczej miejscowości w sąsiedztwie Lasu, Zalewu i w dodatku przy asfaltowej drodze ze wszystkimi mediami. Do tego wszystkiego atrakcyjna cena - średnio 1/3 tego co pierwotnie zamierzaliśmy przeznaczyć na działkę. Oczywiście w życiu nie ma takich okazji- działka była troche mokra i wymagała zrobienia odwodnienia - no cóż : coś za coś. Gdy przymierzaliśmy się do zakupu była zima,śnieg i mróz wszystko zasypane śniegiem - wyglądało jak normalny las.Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że jak będzie odwilż to ciekawie nie będzie, ale takiego widoku nikt się nie spodziewał :/

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zdjęcie ze stycznia 2011

No cóż widziały gały co brały- na pierwszy rzut oka teren nie nadaje się do budowy nawet budy dla psa, ale dla "chcącego nic trudnego". Szaleńcem raczej nie jestem i nie postawiłbym domu na niepewnym gruncie:) Problem z wodą polegał na tym, że droga, która powstała przy naszej działce (10 lat wstecz) uniemożliwiała swobodny spływ zgodnie z kierunkiem grawitacji- dowodem na to jest to, że po drugieg stronie drogi - siedem metrów dalej na terenie położonym niżej o jakieś 1,5 metra nie było nawet jednej kałuży (a przecież warunki geologiczne czy tam hydrologiczne nie zmieniają się z każdym metrem)  -daruje sobie i nie będe wklejał kolejnego zdjęcia z przeciwnej strony. Troche nocy nieprzespanych, długich przemyśleń i jeden wnisek : trzeba wode spuścić (jak z wanny), a działkę profilaktycznie podnieść o jakiś metr do góry - proste jak budowa cepa:) No to do dzieła!!

Pierwsza myśl - wykopanie studni na swojej działce, przekopanie dziury pod asfaltową drogą i już woda poleci niżej a u mnie będzie sucho. Zakupiłem Dreny, wyrysowałem plany odowdnienia, zamówiłem koparkę i 10.02.2011 miałem wykopać studnie- pierwszy element odwodnienia zalanego terenu. Nic nie wyglądało obiecująco:(

Zimno, mokro, do tego koparniczy nie chciał nawet ruszuć łychą bo się bał, że natrafi na rurociąg, gazociąg, telefon itp-. chwila zwątpienia:/ Po długich namowach zaczął jednak niepewnie drążyć dziurę pod potencjalną studnie, aż tu nagle natrafił na grubą betonową rurę - nie było jej na żadnej mapie, w urzędzie gminy też nikt o niej nie wiedział. Po oględzinach na miejscu stwierdziłem, że to kanalizacja, więc dzięki Bogu nie zdążyliśmy jej uszkodzić:) Ale zaraz zaraz, że tak brzydko się wyraże, "gównociąg" biegnie w ulicy a nie w mojej działce!! Długo nie myśląc rzekłem "kop Pan dalej, zobaczymy co to" - w końcu tajemnicza rura biegła na moim już placu, a tam chyba mogę sobie kopać gdzie chce:) Po kilku następnych ruchach łychą kopary okazało się, że rura kończy się ślepo na mojej posesji i tu zrodziła się zagadka. Postanowiłem, że rozbije jej górną krawędź - bo wyglądało mi to na stary kanał burzowy, który ktoś nieumyślnie zakopał (drogowcy przy budowie drogi). Gdy tak w dole, pełnym wody po kolana drążyłem dziurę metalową brechą usłyszałem wołanie "Co Pan tu wyprawia??!!". Byli to urzędnicy zdziwieni pracami odbywającymi się na mojej działce i poniekąd na płowie drogi należącej do Powiatu . Pomyślałem no to mam przechalapne! Zanim jednak wyszedłem do nich z dołu, postanowiłem zadać ostatni cios betonowej rurze, która w końcu pękła, a przez wyrwę woda z działki zaczęła uciekać jak z wanny- historia mało prawdopodobna ale jednak prawdziwa! Urzędnicy, którzy przyjechali na miejsce byli jeszcze bardziej zdziwienia niż ja. Moje odkrycie, to stary kanał burzowy!!, który później jeszcze troche udrożniałem i dzięki któremu cała woda poprostu spłynęła. Jednym słowem spuszczanie wody z beznadziejnie zalanej działki kosztowało mnie może 5 h pracy i 1,5 h wynajęcia koparki.  

A tu już efekt pracy po 3 dniach, woda, która potrfiła przelewać się na chodnik obniżyła się o jakieś 0,5 m- oczywiście jej spływ kontrolowałem- stale podrążając rów którym spłwyała żeby przypadkiem nie zalać posesji położonych poniżej

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na tym zdjęciu widać załamany lód. Gdy uciekała spod niego woda, strzelał niemiłosiernie .Las dodatkowo sprzyjał efektom dźwiękowym - w tamtym czasie był to dla mnie najprzyjemniejszy odgłos, który dawał nadzieje na to, że w tym miejscu stanie mój dom.  Oczywiście całkowite osuszenie terenu zajeło jakieś dobre dwa miesiące i kosztowało mnie sporo odcisków od łopaty- ale w końcu woda zniknęła.

Stanąłem w końcu przed kolejnym problemem- wycinka drzew i oczyszczenie terenu. Wiadomo było, że do tego będzie potrzebne pozwolenie - okazuje się że cała ta papierologia kosztowała mnie więcej pracy i czasu niż znalezienie działki i później prace przy odwodnieniu. W końcu się udało: po miesiącu zmagań, zgromadzeniu sterty papierów, wykonaniu dziesiątek telefonów wszystkie niezbędne pozwolenia miałem już na swoim biurku.Pozostało kupić pilrkę spalinową, zapoznać się z jej obsługą i do Dzieła!! 

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po dwóch dniach pracy, przy pomocy dwóch osiłków i napaleniu gigantycznego ogniska teren wydawał się być oczyszczony.

Od początku pomysłu nad budową domu, postanowiłem, że wszystkie czynności będe wykonwyał krok po kroku. Zamykam jeden etap i rozpoczynam drugi - nie wybiegam w przyszłość- radzę to wdrożyć każdemu inwestorowi- pozwala to na minimalizację stresu i zdecydowanie lepszą wydajności prac. Kolejnym etapem będzie, prowizoryczne ogrodzenie placu, nawiezienie działki i oczywiście przemyślane wykonanie fundamentów-w końcu podstawa domu. Po długich przemyśleniach doszedłem do wniosku, że w miejscu gdzie będzie stał dom, nie będe nic nawoził- grunt taki będzie niestabilny i fundamenty będą mogły pękać. W przeciwnym razie musiałbym odczekać z 5 lat aż się wszystko uleży i dopiero po tym okresie muśleć o budowie domu- jednak to niemożliwe bo chcemy z żoną być już na swoim:) Oczywiście na temat swojej działki słyszałem różne opinie, że bagno, że rzeka podziemna, że wulkan nieczynny i wiele innych.Jednak grunt to się nie przejmować. Straszono mnie, że działkę będe nawozić przez 4 lata do wyrównania poziomu z drogą. Ku mojemu zdziwieniu nastąpiło to w kilka miesięcy- wystarczyło tylko powiesić tabliczkę, dać ogłoszenie do gazety i porozmawiać z firmami budujacymi drogi czy mosty:)Ostatni pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę!

W Maju działka wyglądała mniej więcej tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wymagała jeszcze troche pracy związanych z permanentnym odowodnieniem terenu:blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widać wody już nie ma. Teren zdążyłem nawieść gruzemu i ziemią i już nawet rozkopać. Ku mojemu zdziwieniu po wydrążeniu 3,5 metrowej studni, mającej na cleu zbieranie wody w okresie wiosennym, nie natrafiłem na ślady wody.Obalałoby to wszytskie mity dotyczące podziemnych wód, biagien itd.  Przy pracach z przygotowaniem działki zastał mnie lipiec 2011, a domu jak nie było tak nie ma.

Oczywiście pozwolenia na budowę, przyłącz prądu itd załawiałem w między czasie- z tym nie poszło najgorzej - wystraczy determinacja, a jak Cie wyrzucą drzwiami, trzeba wrócić oknem  i już.

Kolejnym etapem Blogu będzie już budowa domu

 

5Komentarze
Data dodania: 2012-01-28 19:02:14
witamy
i czekamy na dalsze wpisy:))pozdrowionka
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-28 19:57:30
"Ładny" początek, czekam na dalszy ciąg.
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-28 20:26:31
Witamy!!! Oj, faktycznie trudne początki - nie do pozazdroszczenia;). Pozdrawiamy!!!
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-01-28 20:51:35
Witamy!!
Witamy na blogu!"Grunt to sie nie przejmować i robić swoje"dobrze powiedziane;nerwy musisz mieć chyba stalowe ale to klucz do sukcesu.Pozdrowienia z niedalekich Tarnowskich Gór:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-29 16:03:51
Czyli domek już stoi czekam na dalsze wpisy:) Ale początki nie do pozazdroszczenia...:)
odpowiedz
prymus
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 37317
Komentarzy: 24
Obserwują: 3
On-line: 9
Wpisów: 8 Galeria zdjęć: 62
Projekt PRYMUS MINI
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Częstochowa
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2013 marzec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu PRYMUS MINI:
majolika.mojabudowa.pl - wpisów: 530
michal85.mojabudowa.pl - wpisów: 468
arlenka.mojabudowa.pl - wpisów: 436
msz-n.mojabudowa.pl - wpisów: 418
ekodom.mojabudowa.pl - wpisów: 409
piasek.mojabudowa.pl - wpisów: 339
albatros2.mojabudowa.pl - wpisów: 279
tysia827.mojabudowa.pl - wpisów: 263
seven.mojabudowa.pl - wpisów: 232
zremba.mojabudowa.pl - wpisów: 216
lusiek.mojabudowa.pl - wpisów: 197
wilczyca32.mojabudowa.pl - wpisów: 193
czteryem.mojabudowa.pl - wpisów: 189
zabki2015.mojabudowa.pl - wpisów: 187
tomasznowak29.mojabudowa.pl - wpisów: 186
krzycho63.mojabudowa.pl - wpisów: 185
dorka-roman.mojabudowa.pl - wpisów: 174
bajkowydworek.mojabudowa.pl - wpisów: 165
domwpiaskowcu.mojabudowa.pl - wpisów: 162
piekar.mojabudowa.pl - wpisów: 156
ewaiadam.mojabudowa.pl - wpisów: 146
wybudujeadasia.mojabudowa.pl - wpisów: 144
miszszel.mojabudowa.pl - wpisów: 144
dom-azyl.mojabudowa.pl - wpisów: 144
sloneczna.mojabudowa.pl - wpisów: 143
perelka2009.mojabudowa.pl - wpisów: 141
patrycjacha.mojabudowa.pl - wpisów: 139
aaaa-meble.mojabudowa.pl - wpisów: 137
marzenianasze.mojabudowa.pl - wpisów: 136
asiakrzysztof.mojabudowa.pl - wpisów: 134
pszczolka.mojabudowa.pl - wpisów: 133
pretaporter.mojabudowa.pl - wpisów: 133
zacisze.mojabudowa.pl - wpisów: 132
wersjade.mojabudowa.pl - wpisów: 131
murekzone.mojabudowa.pl - wpisów: 130
kadmax-bw.mojabudowa.pl - wpisów: 130
pogodny1ja.mojabudowa.pl - wpisów: 125
blue--bell.mojabudowa.pl - wpisów: 125
fryzjereczka.mojabudowa.pl - wpisów: 124
dominka76.mojabudowa.pl - wpisów: 124
shagga80.mojabudowa.pl - wpisów: 123
elusiatomek.mojabudowa.pl - wpisów: 123
damariko.mojabudowa.pl - wpisów: 123
szarobialy.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ligota.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ancia9.mojabudowa.pl - wpisów: 121
alaimar.mojabudowa.pl - wpisów: 120
wierzby.mojabudowa.pl - wpisów: 118
wenaplus.mojabudowa.pl - wpisów: 117
magnollia.mojabudowa.pl - wpisów: 117
wymarzony.mojabudowa.pl - wpisów: 116
oleczka1986.mojabudowa.pl - wpisów: 116
jessicaa.mojabudowa.pl - wpisów: 116
cyprysowo.mojabudowa.pl - wpisów: 115
anetta16.mojabudowa.pl - wpisów: 115
magnat100.mojabudowa.pl - wpisów: 113
andzias77.mojabudowa.pl - wpisów: 110
beatka80.mojabudowa.pl - wpisów: 109
asiagrzesiek.mojabudowa.pl - wpisów: 105
edyta1988d.mojabudowa.pl - wpisów: 102
ustronny1.mojabudowa.pl - wpisów: 101
milionwminute.mojabudowa.pl - wpisów: 101
feriza.mojabudowa.pl - wpisów: 101
ezelazny.mojabudowa.pl - wpisów: 101
elik2014.mojabudowa.pl - wpisów: 101
monikaiszymon.mojabudowa.pl - wpisów: 100
podkampinosem.mojabudowa.pl - wpisów: 99
endialdi.mojabudowa.pl - wpisów: 99
serce.mojabudowa.pl - wpisów: 98
seba1.mojabudowa.pl - wpisów: 97
homekoncept32.mojabudowa.pl - wpisów: 96
gwatemala.mojabudowa.pl - wpisów: 96
tictac.mojabudowa.pl - wpisów: 95
nowak110.mojabudowa.pl - wpisów: 95
wiolettapiotr.mojabudowa.pl - wpisów: 94
widoq.mojabudowa.pl - wpisów: 94
nyveien.mojabudowa.pl - wpisów: 94
aleksander2.mojabudowa.pl - wpisów: 94
karolineczka2.mojabudowa.pl - wpisów: 93
budy--grzybek.mojabudowa.pl - wpisów: 93
kingailaki.mojabudowa.pl - wpisów: 91
naszemiejsce.mojabudowa.pl - wpisów: 90
mwas2016.mojabudowa.pl - wpisów: 90
magkul.mojabudowa.pl - wpisów: 90
m-110b.mojabudowa.pl - wpisów: 90
kofola35.mojabudowa.pl - wpisów: 90
jelonek-rex.mojabudowa.pl - wpisów: 90
rozwiń
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67459
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903281
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 246
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria